Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi dater z bazy wypadowej Czarna Białostocka. Przekręciłem na dwóch kołach 33225.50 kilometrów w tym 7698.22 w terenie. Kręcę z prędkością średnią 26.15 km/h i dociskam jeszcze bardziej :D
Więcej o mnie.

2014 button stats bikestats.pl 2013 2012 2011 2010 2009

Statystyki i osiągnięcia


Najdłuższy dystans: 342 km
Maksymalna prędkość: 79,20 km/h Najwyższe wzniesienie: 2920 mnpm Maksymalna suma przewyższeń: 2771 m

Pogoda

+2
+
-3°
Czarna Bialostocka
Niedziela, 24
Poniedziałek + -3°
Wtorek + -5°
Środa + -2°
Czwartek + -2°
Piątek + -3°
Sobota + -3°

Linki


BTR2







hosting


Instagram

GPSies - Tracks for Vagabonds


Zalicz Gminę - Statystyka dla Dater


Opencaching PL - Statystyka dla Dater

Kontakt




Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy dater.bikestats.pl

Wpisy archiwalne w miesiącu

Styczeń, 2010

Dystans całkowity:2.00 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:00:06
Średnia prędkość:20.00 km/h
Liczba aktywności:1
Średnio na aktywność:2.00 km i 0h 06m
Więcej statystyk

Postanowienia noworoczne :)

Piątek, 1 stycznia 2010 · dodano: 01.01.2010 | Komentarze 0

Pierwszy dzień Nowego Roku, pierwsze kilometry... pieszo :) Wpisane tylko po to, żeby nowego batona na 2010 rok ruszyć z miejsca :D
I czas na plany, tutaj rowerowe.
Po pierwsze: na pewno zrobić więcej kilometrów niż w mijającym roku. Rok 2009 był, powiedzmy sobie szczerze, rokiem testowym dla mnie jeśli chodzi o rower. To, że zacząłem jeździć bardzo mi się podoba. To że robię kilometry z prawdziwą przyjemnoscią jeszcze bardziej. Wydawalo mi się, że zrobię 1,5-2 tys. km. Zrobiłem prawie 3 tys. i gdyby nie fatalna, jeśli chodzi o czas jesień, to bym tą liczbę przekroczył. Cel podstawowy w tym roku to zrobić 5 tysiecy. I to jest takie twarde minimum. Optymistycznie może być to nawet 6 tys. Zacznę na pewno wcześniej, na pewno będę starał się robić kilometrów więcej i bardziej regularnie. Trudno powiedziec jak będzie z czasem, ale trzeba się będzie wykazać determinacją. Już trenuje, jeżdzę na spinningu, forma powinna być od razu na wiosnę i do razu będzie można robić kilometry.
Po drugie: pokonac po raz pierwszy dystans 200 km w czasie jednej wycieczki. Wydawało się, że w 2009 roku to zrobię i byłem na to gotowy. Niestety zabrakło czasu i formy już na koniec roku. Wyjazdy pokrzyżowały mi tutaj plany. A w 2010 roku jest to jak najbardziej realne. I to nawet kilka razy, mam nadzieję.
Po trzecie: przejechać się po prawdziwych górach. Moje podlaskie "górki" powoli nie starczają. Chciałbym w tym roku wybrać się choć raz gdzieś w nasze, polskie góry i spróbowac prawdziwych podjazdów, naprawdę się powspinać.
Kategoria ! < 050 km