Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi dater z bazy wypadowej Czarna Białostocka. Przekręciłem na dwóch kołach 33225.50 kilometrów w tym 7698.22 w terenie. Kręcę z prędkością średnią 26.15 km/h i dociskam jeszcze bardziej :D
Więcej o mnie.

2014 button stats bikestats.pl 2013 2012 2011 2010 2009

Statystyki i osiągnięcia


Najdłuższy dystans: 342 km
Maksymalna prędkość: 79,20 km/h Najwyższe wzniesienie: 2920 mnpm Maksymalna suma przewyższeń: 2771 m

Pogoda

+2
+
-3°
Czarna Bialostocka
Niedziela, 24
Poniedziałek + -3°
Wtorek + -5°
Środa + -2°
Czwartek + -2°
Piątek + -3°
Sobota + -3°

Linki


BTR2







hosting


Instagram

GPSies - Tracks for Vagabonds


Zalicz Gminę - Statystyka dla Dater


Opencaching PL - Statystyka dla Dater

Kontakt




Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy dater.bikestats.pl

  • DST 79.10km
  • Czas 02:45
  • VAVG 28.76km/h
  • VMAX 49.50km/h
  • Temperatura 1.0°C
  • HRmax 188 ( 95%)
  • HRavg 149 ( 76%)
  • Kalorie 1344kcal
  • Podjazdy 636m
  • Sprzęt Orbea Onix
  • Aktywność Jazda na rowerze

Niedziela po szosie...

Niedziela, 22 grudnia 2013 · dodano: 25.12.2013 | Komentarze 3

...w większej grupie. Nie zapowiadało się z początku na grupowa jazdę. Mi się nie chciało z racji czasu jechać do Białego pod Sprint. Chłopaki jak zwykle w niedzielę ustawiali się na jazdę. Coś tam było słychać, że może pojadą w moje okolice, ale do końca się nie umawialiśmy. Wyjeżdżałem ok. 10.30, tak żeby ewentualnie chłopaków złapać na trasie. I się w zasadzie zsynchronizowaliśmy :) Przejeżdżając w Czarnej koło Orlenu od strony Sokółki łapię Tomka. Zawracamy na Orlena, mówi że chłopaki już jada i będą za pięć minut. I dojeżdżają do nas w czas :D

Tak więc lecimy większa grupą w kierunku na Sokółkę :)

Pogoda piękna, słoneczko prawie bez chmur, wiatr trochę wieje, ale z południa więc teraz pomaga.

Skręcamy w Straży na Lipinę i dalej przez Planteczkę jedziemy klasykiem na Kamionkę.

Przed Kamionką odbijamy na południe na Wierzchlesie. Tutaj mamy wiatr w twarz i jest ciężko. Założenie jest jednak na spokojnie tą rundkę zrobić, więc szarpania nie ma. Ja żeby było zgodnie z założeniami lekko trzymam się cały czas z tyłu.

Na Kopnej Górze koło Arboretum robimy mały przystanek, żeby poczekać na tyły. I kierujemy się do Supraśla na kawę.

W Supraślu kawka z ciastem i lecimy na Białystok. Ja z Tomkiem odbijam na Nowodworce, żeby dolecieć do domu, reszta do Białego. W Nowodworcach przy moście morsy właśnie się ładowały do samochodów po kąpieli. Jeszcze większe wariaty niż my :P

Z Wasilkowa włączam wyższy bieg i dociskam mocno. Wiatr pomaga, Tomek trzyma się koła, za ostatnią górką rzuca tylko "masz moc" :P No z założenia te ostatnie kilometry chciałem pocisnąć :)

Po prawie trzech godzinach jestem w domu. Kto by przypuszczał, że w drugiej połowie grudnia można będzie zaliczać jeszcze tak fajne jazdy na szosie :)




Komentarze
dater
| 22:05 środa, 25 grudnia 2013 | linkuj Gdybym miał weekend wolny to by poszło, niestety nie będę miał możliwości za dużo pokręcić :/
MichoS
| 21:26 środa, 25 grudnia 2013 | linkuj Adaś !!! Trzeba dociągnąć do 8 tysiaków, nie ma bata. Tak na prawdę to 4 konkretne wyjazdy. :)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa zejez
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]