Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi dater z bazy wypadowej Czarna Białostocka. Przekręciłem na dwóch kołach 33225.50 kilometrów w tym 7698.22 w terenie. Kręcę z prędkością średnią 26.15 km/h i dociskam jeszcze bardziej :D
Więcej o mnie.

2014 button stats bikestats.pl 2013 2012 2011 2010 2009

Statystyki i osiągnięcia


Najdłuższy dystans: 342 km
Maksymalna prędkość: 79,20 km/h Najwyższe wzniesienie: 2920 mnpm Maksymalna suma przewyższeń: 2771 m

Pogoda

+2
+
-3°
Czarna Bialostocka
Niedziela, 24
Poniedziałek + -3°
Wtorek + -5°
Środa + -2°
Czwartek + -2°
Piątek + -3°
Sobota + -3°

Linki


BTR2







hosting


Instagram

GPSies - Tracks for Vagabonds


Zalicz Gminę - Statystyka dla Dater


Opencaching PL - Statystyka dla Dater

Kontakt




Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy dater.bikestats.pl

  • DST 24.50km
  • Teren 22.10km
  • Czas 01:01
  • VAVG 24.10km/h
  • VMAX 38.40km/h
  • Temperatura 6.0°C
  • HRmax 183 ( 93%)
  • HRavg 160 ( 81%)
  • Kalorie 638kcal
  • Podjazdy 135m
  • Sprzęt Kellys Oxygen 2009
  • Aktywność Jazda na rowerze

Nocny test...

Piątek, 17 września 2010 · dodano: 17.09.2010 | Komentarze 4

... nowego osprzętu. Przed jutrzejszym Zażynkiem zakupiłem trochę sprzętu oświetleniowego, bo okazało się że w nocy to ja widzę... ciemność widzę :D
A więc lampa przednia, która rzęsy pali i lampka na kask dodatkowo.

nowy osprzęt nocny © dater


Świeci to wszystko naprawdę nieźle, droga oświetlona dość szeroko i daleko, a do tego lampka na kasku pozwala się rozglądać, patrzeć pod przednie koło i na kokpit.

świeci :) © dater


Pojechałem dziś w teren, Oxygen'a wyciągnąłem po raz pierwszy chyba od miesiąca. Las wcale nie tak mokry, jakby się wydawało. Rano ledwo 6 stopni, jadę na Osierodek, ale nie jadę w lewo koło leśniczówki, tylko w prawo na Wilczą Jamę. Skracam wiec trasę, bo czasu mało. Jakoś dziś wybieranie się w trasę nie ukłdało. Zapomniałem pompki i bidonu - powrót na górę do domu. Podpompować koła trzeba było, zamontować lampkę co wymagało trochę kombinowania, bo ciasno na kierownicy. Zamknąłem już piwnice, a tam zostały rękawice... grr - powtórne otwieranie i zamykanie wszystkich kłódek i zamków. I tak z tego wybierania się i zapominalstwa wyjechałem dopiero 5:20.
A wschód słońca dziś miał nieziemską urodę... widoki wprawiały mnie w zachwyt. Rzadko zatrzymuję się podczas treningu, ale dziś dwa razy nie wytrzymałem. Oto rezultat:

wschód słońca nad lasem © dater


słońce wstaje nad polami © dater


A jurto Zażynek. Czy jestem przygotowany?? Nie wiem, ale mam nadzieję że zrobię te 300 km i to przeżyję :D


Komentarze
dater
| 19:11 poniedziałek, 20 września 2010 | linkuj Czołówka zdała egzamin, ale jako samodzielne źródło światła to za mało. Dobrze świeci pod nogi, na mapę i pulsometr można popatrzeć. Po nocnej jeździe na Zażynku wiem, że światło to podstawa, a wszytsko co kupowane to za mało. Chłopaki mieli takie samoróby, że rzęsy paliło :)))
sirmicho
| 07:12 sobota, 18 września 2010 | linkuj Czołówka z Lidla:) Też taką mam ale jeszcze jej nie testowałem. Jako samodzielny twór do oświetlania nocnego jak się sprawuje?
mjbaginski | 06:24 sobota, 18 września 2010 | linkuj Brawo Dater!
Osa | 20:05 piątek, 17 września 2010 | linkuj Nooo... piękne macie wschody słońca na tym Podlasiu :))
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa dajas
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]