Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi dater z bazy wypadowej Czarna Białostocka. Przekręciłem na dwóch kołach 33225.50 kilometrów w tym 7698.22 w terenie. Kręcę z prędkością średnią 26.15 km/h i dociskam jeszcze bardziej :D
Więcej o mnie.

2014 button stats bikestats.pl 2013 2012 2011 2010 2009

Statystyki i osiągnięcia


Najdłuższy dystans: 342 km
Maksymalna prędkość: 79,20 km/h Najwyższe wzniesienie: 2920 mnpm Maksymalna suma przewyższeń: 2771 m

Pogoda

+2
+
-3°
Czarna Bialostocka
Niedziela, 24
Poniedziałek + -3°
Wtorek + -5°
Środa + -2°
Czwartek + -2°
Piątek + -3°
Sobota + -3°

Linki


BTR2







hosting


Instagram

GPSies - Tracks for Vagabonds


Zalicz Gminę - Statystyka dla Dater


Opencaching PL - Statystyka dla Dater

Kontakt




Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy dater.bikestats.pl

  • DST 111.00km
  • Czas 03:48
  • VAVG 29.21km/h
  • VMAX 55.80km/h
  • Temperatura 26.0°C
  • HRmax 180 ( 91%)
  • HRavg 160 ( 81%)
  • Kalorie 2500kcal
  • Podjazdy 610m
  • Sprzęt Orbea Onix
  • Aktywność Jazda na rowerze

Pierwsza tegoroczna setka

Sobota, 28 kwietnia 2012 · dodano: 28.04.2012 | Komentarze 0

Piękna pogoda zapowiadana od kilku dni, więc wiedziałem że na seteczkę sobotę wykorzystam. Zapowiedzi mówią o nawet 28 stopniach, więc wstaję rano żeby ominąć największy, południowy upał. Wyjeżdżam o 7:33, początkowo miły chłodek, ok. 16-stu stopni. Ale słoneczko już przygrzewa i robi się szybko ciepło. Kieruję się DK19 na Sokółkę, ale odbijam w Straży na Kamionkę. Moim zamysłem jest podjechać pod wzgórze Wojnowskie, najwyższy punkt w okolicy (ok. 220 mnpm). Byłem już tam kilka razy. Trasa jest bardzo fajna, równiutki asfalt, ładne wzgórza wojnowskie.
Z Kamionki prosto na Bobrowniki, ale wcześniej odbijam na Babiki. Tam zwrot na północ i jadę w kierunku na Wojnowce.

Wojnowce i wzgórza Wojnowskie © dater


Za Wojnowcami wspomniane wzgórze, długi fajny podjazd. Na zjeździe próbuję pobić dotychczasowy rekord prędkości, ale wiatr nie chce pomóc :)
Później już Sokółka i połowa trasy. Na wyjeździe na Dąbrowę Biał. po lewej stronie widzę cmentarz i pomnik. Jakoś wcześniej nigdy tego miejsca nie zauważyłem. Może dlatego, ze zwykle jadę w drugą stronę, z górki i nie rzuca się wtedy w oczy. Teraz cisnę powoli pod górę i na zakręcie ukazuje cię czerwony pomnik z sierpem i młotem, rzadko już u nas spotykane symbole :) Postanawiam zrobić tam odpoczynek.

Sokółka - cmentarz żołnierzy radzieckich © dater


mogiła © dater


cmentarz żołnierzy radzieckich © dater


Po krótkim odpoczynku, wciągnięciu banana i batonika, a także zrobieniu kilku zdjęć ruszam znów w drogę, w kierunku na Sokolany. Tam skręcam na zachód, na Janów. I zaczynam odczuwać wiatr. Do tej pory był niewielki, a jak powiewał to pomagał. A teraz zaczyna się wzmagać i wieje z południowego zachodu. Do tej pory miałem fajną średnią, około 32 km/h się cały czas utrzymywała. Górki przed Janowem i wiatr zaczynają powoli to niwelować. W Janowie skręcam w lewo, na południe i jest jeszcze gorzej, zaczyna wiać prosto od czoła. Z jednej strony fajnie, że wieje, bo zaczyna się robić gorąco, z drugiej już nogi nie świeże i zaczynam się w strasznym tempie męczyć. Po kilku kilometrach dosłownie mam dość, przechodzę jakiś kryzys. Postanawiam przed Teolinem stanąć i zrobić krótki odpoczynek,bo zaczynam się czuć fatalnie.

odpoczynek - Teolin © dater


Wciągam żel energetyczny, rozciągam się trochę i ruszam dalej. Jest lepiej, ale wiem że średniej 30 km/h już nie utrzymam. Do Czarnej wjeżdżam przed 12-stą.
A pulsometr wogóle przestał działać :( Cały czas tylko odzywał się, że nie ma połączenia i nie mam zapisu tętna z trasy. Dane więc na wyczucie i na bazie dotychczasowego doświadczenia.




Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa eczon
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]