Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi dater z bazy wypadowej Czarna Białostocka. Przekręciłem na dwóch kołach 33225.50 kilometrów w tym 7698.22 w terenie. Kręcę z prędkością średnią 26.15 km/h i dociskam jeszcze bardziej :D
Więcej o mnie.

2014 button stats bikestats.pl 2013 2012 2011 2010 2009

Statystyki i osiągnięcia


Najdłuższy dystans: 342 km
Maksymalna prędkość: 79,20 km/h Najwyższe wzniesienie: 2920 mnpm Maksymalna suma przewyższeń: 2771 m

Pogoda

+2
+
-3°
Czarna Bialostocka
Niedziela, 24
Poniedziałek + -3°
Wtorek + -5°
Środa + -2°
Czwartek + -2°
Piątek + -3°
Sobota + -3°

Linki


BTR2







hosting


Instagram

GPSies - Tracks for Vagabonds


Zalicz Gminę - Statystyka dla Dater


Opencaching PL - Statystyka dla Dater

Kontakt




Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy dater.bikestats.pl

Wpisy archiwalne w kategorii

Foto

Dystans całkowity:20396.47 km (w terenie 6110.17 km; 29.96%)
Czas w ruchu:802:22
Średnia prędkość:25.42 km/h
Maksymalna prędkość:186.00 km/h
Suma podjazdów:154053 m
Maks. tętno maksymalne:197 (100 %)
Maks. tętno średnie:179 (91 %)
Suma kalorii:492503 kcal
Liczba aktywności:358
Średnio na aktywność:56.97 km i 2h 14m
Więcej statystyk

Znów poranek...

Sobota, 28 grudnia 2013 · dodano: 28.12.2013 | Komentarze 0

... na Zdroje. I znów piękna pogoda. Wiosna to bardziej niż zima... i ja bym ją już w ogóle odwołał :P

Lekko, w tlenie, większy pik tylko na prostej na Zdroje i jak mi znów burek tam wyskoczył. Muszę jakiś pieprz na niego następnym razem wziąć :P



  • DST 44.00km
  • Czas 01:38
  • VAVG 26.94km/h
  • VMAX 48.60km/h
  • Temperatura 2.0°C
  • HRmax 185 ( 94%)
  • HRavg 144 ( 73%)
  • Kalorie 739kcal
  • Podjazdy 334m
  • Sprzęt Orbea Onix
  • Aktywność Jazda na rowerze

Poranny, świąteczny wypad dla spalenia...

Czwartek, 26 grudnia 2013 · dodano: 27.12.2013 | Komentarze 0

... kalorii... no :) Taki standardowy "świąteczny" wpis :D

Trasa na Zdroje, kilka interwałów w strefie TEMPA, ale generalnie leciutko. Żeby było więcej, to jeszcze na Agromę dokręciłem.

Grudzień...Święta...słoneczko... 2 stopnie powyżej zera z samego rana. Dla odmiany od dnia wcześniejszego drogi suche, więc błotko ze środy samo odpadło :P

Rano taki piękny wschód słońca mnie przywitał :)

Droga na Oleszkowo:

Słońce nad Czarną Wsią Kościelną:

Prosta na Zdroje:

Na powrocie:

height="405" width="590" frameborder="0" allowtransparency="true" scrolling="no" src="http://www.strava.com/activities/101942224/embed/2b64e8587cc3777ee5ecfadb510bbe2cf1f1350f">

  • DST 57.60km
  • Czas 02:05
  • VAVG 27.65km/h
  • VMAX 50.80km/h
  • Temperatura 5.0°C
  • HRmax 177 ( 90%)
  • HRavg 151 ( 77%)
  • Kalorie 1036kcal
  • Podjazdy 479m
  • Sprzęt Orbea Onix
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wietrzny dzień świąteczny

Środa, 25 grudnia 2013 · dodano: 25.12.2013 | Komentarze 2

Nie wiedziałem czy wyskoczyć w teren, czy na szosę. Ostatecznie przewidując błotną przeprawę w lesie wybrałem szoskę. Ale jak się okazało Onix'a upierniczyłem nie gorzej niż ostatnio Kubka w terenie :P

Świąteczna środa - piękny, słoneczny dzień. Ale przy okazji bardzo wietrzny. Duło z południa, rozpędzony halny docierał aż do nas. Momentami, na powrocie odechciewało się kręcić :P

W nocy lekki przymrozek, więc rano w słońcu się to roztopiło i drogi mokre, stąd uwaliłem siebie o rower w stopniu bardzo wysokim :)

Ale momentami w cieniu dawanym przez przydrożne drzewa szron biały się trzymał i przy bocznym wietrze było ślisko i niebezpiecznie.

Przy okazji pierwszy sprawdzian nowych oksów, które przyniósł mi pod choinkę Św. Mikołaj. Poczytał o stylówie u szymonbike'a i trafił w dziesiątkę. Uvex'y model Crow, w wersji białej. Trzy szkiełka do wyboru, oczywiście na ten dzień wybrałem najciemniejsze. Okulary rewelacyjne, bardzo dobrze leżą, leciutkie, trzymają się rewelacyjnie no i szybki w ogóle nie parują.

Trasa na Sokółkę, ale przez Janowszyznę do Planteczki, za to powrót standardowy przez Lipinę. Końcówka bardzo ciepła, bo i ok. 5-ciu stopni było, a dodatkowo pod wiatr :P

height="405" width="590" frameborder="0" allowtransparency="true" scrolling="no" src="http://www.strava.com/activities/101817522/embed/c8bc882d6425071aa7004df233f17c0de813bb79">

  • DST 79.10km
  • Czas 02:45
  • VAVG 28.76km/h
  • VMAX 49.50km/h
  • Temperatura 1.0°C
  • HRmax 188 ( 95%)
  • HRavg 149 ( 76%)
  • Kalorie 1344kcal
  • Podjazdy 636m
  • Sprzęt Orbea Onix
  • Aktywność Jazda na rowerze

Niedziela po szosie...

Niedziela, 22 grudnia 2013 · dodano: 25.12.2013 | Komentarze 3

...w większej grupie. Nie zapowiadało się z początku na grupowa jazdę. Mi się nie chciało z racji czasu jechać do Białego pod Sprint. Chłopaki jak zwykle w niedzielę ustawiali się na jazdę. Coś tam było słychać, że może pojadą w moje okolice, ale do końca się nie umawialiśmy. Wyjeżdżałem ok. 10.30, tak żeby ewentualnie chłopaków złapać na trasie. I się w zasadzie zsynchronizowaliśmy :) Przejeżdżając w Czarnej koło Orlenu od strony Sokółki łapię Tomka. Zawracamy na Orlena, mówi że chłopaki już jada i będą za pięć minut. I dojeżdżają do nas w czas :D

Tak więc lecimy większa grupą w kierunku na Sokółkę :)

Pogoda piękna, słoneczko prawie bez chmur, wiatr trochę wieje, ale z południa więc teraz pomaga.

Skręcamy w Straży na Lipinę i dalej przez Planteczkę jedziemy klasykiem na Kamionkę.

Przed Kamionką odbijamy na południe na Wierzchlesie. Tutaj mamy wiatr w twarz i jest ciężko. Założenie jest jednak na spokojnie tą rundkę zrobić, więc szarpania nie ma. Ja żeby było zgodnie z założeniami lekko trzymam się cały czas z tyłu.

Na Kopnej Górze koło Arboretum robimy mały przystanek, żeby poczekać na tyły. I kierujemy się do Supraśla na kawę.

W Supraślu kawka z ciastem i lecimy na Białystok. Ja z Tomkiem odbijam na Nowodworce, żeby dolecieć do domu, reszta do Białego. W Nowodworcach przy moście morsy właśnie się ładowały do samochodów po kąpieli. Jeszcze większe wariaty niż my :P

Z Wasilkowa włączam wyższy bieg i dociskam mocno. Wiatr pomaga, Tomek trzyma się koła, za ostatnią górką rzuca tylko "masz moc" :P No z założenia te ostatnie kilometry chciałem pocisnąć :)

Po prawie trzech godzinach jestem w domu. Kto by przypuszczał, że w drugiej połowie grudnia można będzie zaliczać jeszcze tak fajne jazdy na szosie :)

height="405" width="590" frameborder="0" allowtransparency="true" scrolling="no" src="http://www.strava.com/activities/101416942/embed/8902c5d6feaf28ff16b8aabbc374a2a075404848">

  • DST 36.33km
  • Teren 35.50km
  • Czas 01:45
  • VAVG 20.76km/h
  • VMAX 49.00km/h
  • Temperatura 2.0°C
  • HRmax 187 ( 95%)
  • HRavg 154 ( 78%)
  • Kalorie 905kcal
  • Podjazdy 267m
  • Sprzęt Cube Reaction GTC Team
  • Aktywność Jazda na rowerze

Tym razem po błocie...

Sobota, 21 grudnia 2013 · dodano: 21.12.2013 | Komentarze 1

... przyszło mi śmigać. Lepsze w zimie minus trzy, niż plus trzy. Szczególnie po przymrozkach i śniegu. Leśnie drogi rozmoknięte :(

Pojechałem sobie na Osierodek i Podłubiankę. Tak żeby mocniej pocisnąć na dłuższym podjeździe.

Na zjeździe z Osierodka kamerka opadła i takich zdjęć Kubka trochę nacykała :P

Dalej przez Jesionowe Góry i Wilczą Jamę z powrotem do Czarnej.

Zrobiłem jeszcze dla podjazdu wzgórze na północ od Czarnej, 200 metrowe od strony zachodniej.

Nieźle upierniczony wróciłem do domu. No i co, czyszczenie Kubka i siebie zimową porą zaliczone :)

height="405" width="590" frameborder="0" allowtransparency="true" scrolling="no" src="http://www.strava.com/activities/101233836/embed/3b23bdb373609c6440564515d083609bfba40233">

  • DST 35.10km
  • Teren 35.10km
  • Czas 02:03
  • VAVG 17.12km/h
  • VMAX 36.20km/h
  • Temperatura -4.0°C
  • HRmax 189 ( 96%)
  • HRavg 149 ( 76%)
  • Kalorie 988kcal
  • Podjazdy 233m
  • Sprzęt Cube Reaction GTC Team
  • Aktywność Jazda na rowerze

Kręcenie po zaśnieżonej Puszczy

Niedziela, 8 grudnia 2013 · dodano: 08.12.2013 | Komentarze 7

Co tu dużo pisać. Było mega! :D Słoneczko, temperatura tuż poniżej zera, pięknie zaśnieżony las. Spokojna jazda, oddychanie pełną piersią :)
Pomiędzy drzewami spokojnie, ale na otwartej przestrzeni jeszcze nieźle wiało. Gdzieniegdzie było jeszcze widać ślady Ksawerego, który na szczęście sobie już poszedł.
Droga w lesie © dater

Nieprzetarty szlak © dater

Gdzieś w puszczy © dater

Selfszocik :) © dater

Słoneczko © dater

Cień riderra © dater

Na drodze © dater

W stronę cienia © dater

Wąwóz Polanki © dater

Pozostałości Ksawerego © dater

Przez zaśnieżoną polankę © dater

Stary Szor © dater

Wilcza Jama © dater

Z Kubkiem © dater

Pod słoneczko © dater

Jadę sobie :) © dater

Słońce nad drogą © dater

Mogiłka © dater

Na Czarną © dater

Zalew Czepielówka © dater

Nad Zalewem © dater

Na grobli © dater

Końcówka © dater



  • Aktywność Chodzenie

Przygotowania...

Niedziela, 24 listopada 2013 · dodano: 24.11.2013 | Komentarze 1

... do zimy :/ Miałem dziś pojechać z chłopakami spod Sprintu. Ostatnia szosowa jazda w grupie w tym sezonie. Niestety pogoda pokrzyżowała plany. Mgliście, mokro, dżdżysto, w prognozach deszcz. Postanawiam więc ogarnąć trochę domowych tematów a także przygotować się do rowerowej zimy... pod dachem :) Pucuję Onixa, tak żeby świeżutkiego na trenażer dziś wstawić. Czas zacząć zabawę w kręcenie w rytm wspomnień z wiosennych klasyków czy wielkich tourów przed ekranem laptopa :P

Bo sprzęt musi być czysty :) © dater
Kategoria Bez km, Foto


Level 29er in progress :)

Niedziela, 24 listopada 2013 · dodano: 24.11.2013 | Komentarze 7

Zaczyna się... zaczyna się przesiadka na większe koła :)
Znalazła się rama do wzięcia. A w zasadzie rower. Scott Scale 930, rocznik 2013. Nie jeżdżony, nówka sztuka, z gwarancją Rozmiar M (17,5") a więc z założenia idealny do mnie. I całe szczęście, że był to kompletny rower więc można było wsiąść, przejechać się, przymierzyć. Podpasował mi :) Rozmiar idealny, aż byłem zaskoczony, że pozycja tak neutralna i w gruncie rzeczy podobna do 26". Trzeba było tylko wyjąć podkładki spod mostka i obniżyć kierownicę. Długa to przejażdżka nie była, ale wystarczyło, żeby podjąć decyzję :) Kolega był skłonny rozebrać sprzęt i sprzedać samą ramkę, więc na tym stanęło.
A więc baza jest. Porządna. Waga 1,15 kg. Myślę, że dobrze dobierając osprzęt spokojnie z wagą, nie szarpiąc się budżetem, można zejść do 9-9,5 kg. I w to będziemy celować - czyli ja jako CASH i Łukasz serwisman jako BACK :)
Co do osprzętu to się cały czas zastanawiam. Na pewno pójdzie jakiś dobry FOX, koła lekkie, pewnie ZTR. Wszyscy namawiają mnie na SRAMa, a do tego jeszcze jeden blat z przodu. No nie wiem... Przyzwyczajenie do Shimano i przeskok z 3 blatów to może być szok :)

Scott Scale 930 © dater

Główka ramy © dater

Widełki tylne © dater

Rura główna © dater

Scott :D © dater


  • DST 50.50km
  • Czas 01:52
  • VAVG 27.05km/h
  • VMAX 54.60km/h
  • Temperatura 1.0°C
  • HRmax 187 ( 95%)
  • HRavg 153 ( 78%)
  • Kalorie 927kcal
  • Podjazdy 365m
  • Sprzęt Orbea Onix
  • Aktywność Jazda na rowerze

JDR, przez Supraśl

Wtorek, 19 listopada 2013 · dodano: 19.11.2013 | Komentarze 0

Jakoś ostatnio mnie ta traska zadowala... w takim znaczeniu że jest akurat na poranną jazdę, trochę dłuższą do roboty. Co prawda 6.30 jeszcze nie wyjedziesz, bo naprawdę ciemno, ale piętnaście minut później jest już ok :)
Ubrany na ciepło w ŻARÓWĘ kręcę wiec generalnie lekko, ale z kilkoma mocnymi akcentami. Na podjeździe w Ogrodniczkach docisnąłem na maksa i pięknie serducho na prawie 190 się wkręciło. No ale nie o to chodzi, żeby w tej chwili serce męczyć, tylko żeby sobie kręcić :P
Dalej więc w zasadzie w tlenie, kilka górek na tempo. Od Grabówki podczepiłem się do autobusu i tak aż do Branickiego zeszło :D
A słoneczko pięknie dziś wstawało pod Nowodworcami.
Poranek, droga na Nowodworce © dater


Wieczorkiem sauna 3x10 minut :) Mordęga potęga :D


  • DST 57.90km
  • Czas 02:01
  • VAVG 28.71km/h
  • VMAX 50.10km/h
  • Temperatura 5.0°C
  • HRmax 163 ( 83%)
  • HRavg 144 ( 73%)
  • Kalorie 949kcal
  • Podjazdy 376m
  • Sprzęt Orbea Onix
  • Aktywność Jazda na rowerze

Po ponad tygodniu przerwy...

Poniedziałek, 11 listopada 2013 · dodano: 11.11.2013 | Komentarze 0

... od dwóch kółek i życiu wg zasady NO STRESS na Cabo Verde nogi same rwały się do kręcenia. Na szczęście poniedziałek świąteczny, wolny więc czasu dostatek :D
11 listopada © dater

Trasa na dwie godziny, do Sokółki przez Kamionkę i z powrotem. Trochę zmodyfikowana, bo postanowiłem zbadać nowy asfalt z Planteczki na Janowszczyznę, który pojawił się w tym roku.
Nowy asfalt z Planteczki na Janowszczyznę © dater

Jeździłem tamtędy kilka lat temu, jeszcze szutrem i nie kojarzyłem fajnej górki, którą teraz odkryłem. Ogólnie okolica urocza ;)
Górki pod Janowszczyzną © dater

Wcześniej dzięki temu wylatuję na krajówkę, jeszcze przed Strażą.
Na Straż © dater

Trening spokojny, bez szarpania, chociaż wypoczęte nogi chciały się sprawdzić. Ale dałem na luz i powstrzymałem giry przed mocniejszym napierniczaniem. Dwie godzinki więc w tlenie wyszły :D