Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi dater z bazy wypadowej Czarna Białostocka. Przekręciłem na dwóch kołach 33225.50 kilometrów w tym 7698.22 w terenie. Kręcę z prędkością średnią 26.15 km/h i dociskam jeszcze bardziej :D
Więcej o mnie.

2014 button stats bikestats.pl 2013 2012 2011 2010 2009

Statystyki i osiągnięcia


Najdłuższy dystans: 342 km
Maksymalna prędkość: 79,20 km/h Najwyższe wzniesienie: 2920 mnpm Maksymalna suma przewyższeń: 2771 m

Pogoda

+2
+
-3°
Czarna Bialostocka
Niedziela, 24
Poniedziałek + -3°
Wtorek + -5°
Środa + -2°
Czwartek + -2°
Piątek + -3°
Sobota + -3°

Linki


BTR2







hosting


Instagram

GPSies - Tracks for Vagabonds


Zalicz Gminę - Statystyka dla Dater


Opencaching PL - Statystyka dla Dater

Kontakt




Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy dater.bikestats.pl

Wpisy archiwalne w kategorii

Trening

Dystans całkowity:21375.29 km (w terenie 2566.04 km; 12.00%)
Czas w ruchu:774:46
Średnia prędkość:27.59 km/h
Maksymalna prędkość:186.00 km/h
Suma podjazdów:152905 m
Maks. tętno maksymalne:196 (100 %)
Maks. tętno średnie:234 (119 %)
Suma kalorii:471786 kcal
Liczba aktywności:575
Średnio na aktywność:37.17 km i 1h 20m
Więcej statystyk

Terenowo na Podłubiankę

Wtorek, 4 września 2012 · dodano: 04.09.2012 | Komentarze 0

Dziś dopiero odebrałem rumaka z serwisu po maratonie w Suwałkach. Wymienione klocki z przodu i z tyłu a także linki. Z bębenka chłopaki wylali błoto. I wzięli koło na warsztat. Przeserwisowane piasty, suport i przerzutki. Na razie do końca sezonu wystarczy :D Reszta reanimacji po sezonie.
Od razu postanowiłem dziś sprawdzić Cube w terenie. Trasa wieczorna na Podłubiankę, taki mój terenowy standard. Mocno i fajnie, bo skutecznie. Zbliżam się do godziny na odcinku testowym :) Dość dobrze szły mi podjazdy na Osierodek i utrzymywałem niezłe tempo na szutrówkach. Wróciłem do siebie po dużym kryzysie :) Powrót już po ciemku, co było w lesie trochę niebezpieczne. O tej porze (18.30) w teren już nie ma sensu wyjeżdżać.



  • DST 34.20km
  • Czas 01:04
  • VAVG 32.06km/h
  • VMAX 52.90km/h
  • Temperatura 18.0°C
  • HRmax 185 ( 94%)
  • HRavg 166 ( 84%)
  • Kalorie 734kcal
  • Podjazdy 195m
  • Sprzęt Orbea Onix
  • Aktywność Jazda na rowerze

Odrodzenie...

Poniedziałek, 3 września 2012 · dodano: 04.09.2012 | Komentarze 0

... dziś przeżyłem :)
Po piątkowym totalnym zgonie i przechorowaniu tego przez weekend założyłem, że może w poniedziałek rano zrobię krótki rozjazd. Obudziłem się zgodnie z planem 4.30, z totalnym leniem, niemocą i ogólnym brakiem motywacji. Wstałem, podreptałem do kibla, zrobiłem co trzeba i wróciłem w kimono. Nie czułem się na siłach wstać i pojechać. Cały czas czułem się źle i chorobowo, dodatkowo bez motywacji. Ale w ciągu dnia czułem się coraz lepiej, aplikowana przez weekend kuracja przyniosła skutek i po robocie, na wieczór postanowiłem jednak ruszyć dupę. Wyjazd na szosce, późno bo 18.30. Standardowa trasa na Zdroje. Na początek spokojnie i z założeniem, że będzie spokojnie. Ale o dziwo dobrze mi się kręciło i z każdym kilometrem coraz lepiej. Zacząłem dociskać, słuchać swojego ciała. I odpowiadało pozytywnie :) Mocno, coraz mocniej... i super uczucie. Nogi niosą, nie ma tej rezygnacji, braku mocy i braku motywacji co w piątek. Jedzie się naprawdę dobrze. I już czas odcinka testowego pokazuje, że jest ok, poniżej 10 minut :) Ciągnę więc dalej i mocniej i całą trasę połykam jak w transie, Jestem zdziwiony i naprawdę nie wiem z czego ta nagła moja dobra noga się wzięła. Odpoczynek w weekend, czy się czegoś z lekami nabrałem?? :D Wiem, ze treningi wieczorne lepiej idą i organizm je odbiera. Rano raczej spokojne rozjazdy, wieczór przyciskanie. Mogę założyć, że ta zasada się tu potwierdziła w praktyce?
Powrót już praktycznie o zmierzchu. Zachód słońca wyglądał tego dnia pięknie, ale tak dobrze się jechało, że nie było czasu na zatrzymanie się do zdjęcia :)

  • DST 22.20km
  • Czas 00:46
  • VAVG 28.96km/h
  • VMAX 52.60km/h
  • Temperatura 23.0°C
  • HRmax 186 ( 94%)
  • HRavg 157 ( 80%)
  • Kalorie 473kcal
  • Podjazdy 170m
  • Sprzęt Cube Reaction GTC Team
  • Aktywność Jazda na rowerze

Rozjazd przed maratonem

Sobota, 25 sierpnia 2012 · dodano: 31.08.2012 | Komentarze 0

Miałem jechać rano, ale lało. Za to po południu się przejaśniło, nawet wyjrzało słoneczko, zrobiło się cieplej. A więc rozruszanie nogi przed niedzielnym maratonem w Suwałkach. Lekki "białostocki" standard na Supraśl. Przepalenie i ostra jazda tylko pod górkę w Ogrodzniczkach w dwie strony no i oczywiście podjazd z Nowodworc pod Białystok. Dałem ognia i noga całkiem fajnie podawała :)

  • DST 30.30km
  • Czas 00:58
  • VAVG 31.34km/h
  • VMAX 49.30km/h
  • Temperatura 16.0°C
  • HRmax 183 ( 93%)
  • HRavg 164 ( 83%)
  • Kalorie 644kcal
  • Podjazdy 160m
  • Sprzęt Orbea Onix
  • Aktywność Jazda na rowerze

Trochę szybciej...

Środa, 22 sierpnia 2012 · dodano: 31.08.2012 | Komentarze 0

... na Jezierzysk niż poprzedniego dnia. No i też trochę cieplej:)

  • DST 30.20km
  • Czas 00:59
  • VAVG 30.71km/h
  • VMAX 51.70km/h
  • Temperatura 14.0°C
  • HRmax 185 ( 94%)
  • HRavg 160 ( 81%)
  • Kalorie 633kcal
  • Podjazdy 165m
  • Sprzęt Orbea Onix
  • Aktywność Jazda na rowerze

Rano chłodno...

Wtorek, 21 sierpnia 2012 · dodano: 31.08.2012 | Komentarze 0

... ale za to jak pięknie. Natura serwuje ładne widoczki, dla tych którzy trenują o 5 rano :D

wschód słońca © dater


  • DST 30.30km
  • Czas 00:59
  • VAVG 30.81km/h
  • VMAX 48.10km/h
  • Temperatura 10.0°C
  • HRmax 177 ( 90%)
  • HRavg 156 ( 79%)
  • Kalorie 601kcal
  • Podjazdy 180m
  • Sprzęt Orbea Onix
  • Aktywność Jazda na rowerze

Lekko na Jezierzysk

Piątek, 17 sierpnia 2012 · dodano: 19.08.2012 | Komentarze 0

Poranny rozjazd. Coraz później słońce wstaje. Coraz chłodniej o poranku. Trasa skrócona do Jezierzyska, bo czas jakoś szybciej ucieka...

  • DST 4.10km
  • Czas 00:15
  • VAVG 16.40km/h
  • VMAX 37.80km/h
  • Temperatura 17.0°C
  • HRmax 167 ( 85%)
  • HRavg 138 ( 70%)
  • Kalorie 125kcal
  • Podjazdy 10m
  • Sprzęt Cube Reaction GTC Team
  • Aktywność Jazda na rowerze

rozgrzewka MK Narewka

Środa, 15 sierpnia 2012 · dodano: 19.08.2012 | Komentarze 0



  • DST 83.40km
  • Czas 02:29
  • VAVG 33.58km/h
  • VMAX 56.90km/h
  • Temperatura 18.0°C
  • HRmax 182 ( 92%)
  • HRavg 152 ( 77%)
  • Kalorie 1466kcal
  • Podjazdy 270m
  • Sprzęt Orbea Onix
  • Aktywność Jazda na rowerze

Ustawka spod Alfy

Wtorek, 7 sierpnia 2012 · dodano: 11.08.2012 | Komentarze 2

Moje pierwsze treningowe spotkanie na szosie. Szosowcy co wtorek spotykają się pod galerią Alfa żeby zrobić wspólne kilometry. Jakoś do tej pory nie miałem odwagi, czasu ani okazji żeby się z nimi śmignąć. Ale tym razem umawiamy się z Saszą i przed 19-sta jesteśmy pod Alfą. Zbiera się mocna ekipa, 8 ludzi. Jedziemy Mickiewicza na Krywlany, najpierw lekko, ale po przekroczeniu Ciołkowskiego jest już ogień. Zmiany po kilka minut i cały czas cztery dychy na liczniku. Jazda w grupie to jednak całkiem inna bajka. Zgodnie robimy zmiany, po kolei ciągnąc grupę. Jadąc z tyłu nie czuje się tego pociągu, ale wyjście na czoło to masakra. Ledwie wytrzymuje moje pierwsze trzy minuty na prowadzeniu.
Jedziemy przez Stanisławowo, później na Hermanówkę, Juchnowiec i przez Zawyki na Suraż. Prowadzę jeszcze dwa razy wypruwając płuca. Przed Surażem GP zrywa nas wszystkich na górce... mocny jest chłop. Dojeżdzając do Białego robi się już ciemno. Jazda przez Niewodnicę i Klepacze to już czyste szaleństwo. Zaczyna się tasowanie, finisze na górkach, zrywanie na podjazdach. Ja oczywiście na końcu, ale utrzymuję tempo i koło :)
Do Klepackiej w Starosielcach średnia wychodzi prawie 38 km/h. Dzizas, zawsze się zastanawiałem jak można uzyskiwać takie średnie. Teraz już wiem :D Trasa od startu ostrego na Krywlanach do Starosielc to 64 km. Daliśmy ognia :)))
Powrót spokojnie i rozjazdowo. Średnia z całej trasy jak na jazdę po mieście, ddr-ach i stanie na światłach po prostu niewyobrażalna... wcześniej ;)

  • DST 40.00km
  • Czas 01:17
  • VAVG 31.17km/h
  • VMAX 57.60km/h
  • Temperatura 34.0°C
  • HRmax 179 ( 91%)
  • HRavg 163 ( 83%)
  • Kalorie 847kcal
  • Podjazdy 235m
  • Sprzęt Orbea Onix
  • Aktywność Jazda na rowerze

Runda w nieznośnej duchocie...

Poniedziałek, 6 sierpnia 2012 · dodano: 11.08.2012 | Komentarze 0

... a końcówka w ulewie.

To wisiało w powietrzu cały dzień. I wychodząc z roboty z zamiarem zrobienia kilometrów powrotnych rowerem wiedziałem, że nie może być ich za dużo. Powietrze stało, duchota niesamowita, cisza przed burzą. Jadę Ciołkowskiego na Grabówkę, później Majówka, Krasny Las i na Supraśl. Staram się kręcić mocniej niż rano, chociaż organizm odpowiada negatywnie na warunki. W Supraślu skręcam na Białystok... i widzę potężną chmurę. Cały czas jechałem plecami do niej i mnie ten widok zaskakuje. Naciskam na pedały, chociaż wiem że każde przekręcenie korbą mnie do niej zbliża. łapie mnie w Ogrodniczkach, najpierw potężne uderzenie wiatru a później ściana wody. Jestem przemoczony w 10 sekund :) Momentalnie schodzi powietrze z tego rozgrzanego pogodowego balonu i jedzie się... przyjemnie :D Trochę strach, bo miota mną na ścieżce, drzewa wygina, gałęzie latają i jeszcze Onix lata w głębokich potokach wody. Ale dojerzdzam do domu cały.
Bark mimo, że czuję to w zasadzie nie przeszkadza. Tylko gdy koło przednie wpada w jakąś głębszą dziurę czuję ból i ukłucie. Będzie dobrze :D



  • DST 6.00km
  • Teren 2.00km
  • Czas 00:15
  • VAVG 24.00km/h
  • Temperatura 30.0°C
  • Kalorie 100kcal
  • Sprzęt Cube Reaction GTC Team
  • Aktywność Jazda na rowerze

maraton Sokółka - rozgrzewka

Niedziela, 5 sierpnia 2012 · dodano: 11.08.2012 | Komentarze 0

Króki rozjazd początkiem trasy maratonu. Przez tory i na Kamionkę.